Ewa Stachniak
“Bogini tańca”
Najnowsza książka Ewy Stachniak poświęcona jest kobiecie niezwykłej, utalentowanej i wyprzedzającej swoje czasy – Bronisławie Niżyńskiej. Książka nakładem wydawnictwa Znak Literanova ukaże się 24 maja.
O książce
“Bogini tańca” to historia życia fantastycznej i utalentowanej kobiety Bronisławy Niżyńskiej. Broni urodziła się w “tańczącej” rodzinie. Od najmłodszych lat nasiąkała atmosferą tańca, ćwiczeń i występów. Oprócz rodziców tańczy również jej brat, to on zyskuje większą sławę, Bronia długo zostaje w jego cieniu. Droga Broni do światowego sukcesu była trudna, bo jako artystka wybierała drogę pod prąd, nie godziła się na półśrodki, dążyła do doskonałości i realizacji własnej wizji i marzeń. Czasem wiele ją to kosztowało, bo życie nie oszczędzało jej.
Bronia to kobieta inspirująca, która udowadnia jak ważna w życiu jest pasja.
Książka ma ponad 500 stron, ale czyta się ją bardzo szybko. Jest dobrze napisana, fabuła wciąga, całość nie jest przegadana, czy niepotrzebnie rozwleczona.
Dla mnie ciekawym aspektem książki było tło wydarzeń. Życie Broni przypadło w części na burzliwe czasy wojny, przez co dowiadujemy się jak wyglądało wtedy życie, z jakimi problemami borykali się codziennie ludzie.
Historia jest opowiedziana z punktu widzenia Bronisławy Niżyńskiej. Bronia pokazuje nam swój świat od najmłodszych lat dziecinnych. Wplecione są również fragmenty dziennika, które początkowo mogą być dla czytelnika niejasne, ale z czasem wszystko poskłada się w jedną całość.
Fikcja czy prawda?
Bronisława Niżyńska i członkowie jej rodziny to osoby, które faktycznie istniały. Ewa Stachniak natrafiła na “Early Memoirs” (“Wczesne wspomnienia”) Broni Niżyńskiej i historia tancerki wciągnęła ją. Na ostatnich stronach, w rozdziale Podziękowania możemy przeczytać:
Zainspirowana tym fascynującym głosem, zagłębiłam się w kolekcję Bronisławy Niżyńskiej w Bibliotece Kongresu w Waszyngtonie – to istna skarbnica pamiętników, notatek choreograficznych, listów, zdjęć i albumów z recenzjami, wywiadami i programami teatralnymi. “Bogini tańca” wyłoniła się z tych właśnie dokumentów i stała się literackim splotem faktów, fikcji i wyobraźni.
Dla kogo ta książka?
Z pewnością w pierwszej kolejności polecam tę książkę osobom, które pasjonują się tańcem. Ale absolutnie nie wykluczam osób takich jak ja, które wcześniej nie słyszały o Bronisławie Niżyńskiej. Myślę, że one również z przyjemnością przeczytają o “Bogini tańca”.
O autorce
Ewa Stachniak to autorka dobrze przyjętej przez czytelników powieści “Katarzyna Wielka. Gra o władzę”.
Podsumowanie
“Bogini tańca” to książka, którą mogę polecić – tak po prostu 🙂 Ma wszystko, czego potrzebuje książka, żeby dobrze się ją czytało: ciekawą bohaterkę, która ma pasję, ale jej życie nie jest cukierkowe, a do tego jest dobrze napisana i nieprzegadana. Myślę, że nie będziecie żałować chwil spędzonych z “Boginią tańca”.