Magda Stachula
Idealna
Na okładce znalazłam zdanie: “Zapamiętajcie to nazwisko”. Ja zapamiętam. Magdo Stachulo napisałaś świetną książkę! Premiera 17 sierpnia, zapiszcie to sobie w kalendarzach.
Na początek apel – nie czytaj tej książki jeśli wiesz, że nie masz czasu, żeby przeczytać ją od początku do końca! Uwaga wciąga.
“Idealna” to thriller psychologiczny, trzyma w napięciu, a wśród najważniejszych motywów jest chęć zemsty. Przemyślana, zaplanowana i bardzo dotkliwa. Mówi się, że zemsta jest kobietą, w “Idealnej” znalazłam na to kolejne dowody.
Losy bohaterów w ciekawy sposób się ze sobą przeplatają. Autorka prowadzi narracje z perspektywy każdego z bohaterów, dzięki czemu lepiej rozumiałam ich zachowania. A przy okazji dość szybko miałam w głowie mały mętlik, kto z kim i dlaczego pojawia się w książce. Zagadka wcale tak szybko się nie rozwiązuje. Zaskoczyło mnie to, że autorka poradziła sobie świetnie z zarówno damskim jak i męskim punktem widzenia. Rozpisała historie w szczegółach, ale nie przegadała ich, zadbała o klimat, motywy działania. Im bardziej zagęszczała się akcja, tym rozdziały były krótsze, autorka przeskakiwała od bohatera do bohatera, nadając tym samym dynamiki wszystkim wydarzeniom.
Bardzo spodobał mi się pomysł na główną bohaterkę, która obserwuje świat dzięki kamerkom internetowym. Do tego stopnia zatraca się w obserwowanej rzeczywistości, że zaczyna mylić dwa światy. Chyba nie spodziewa się, że nie tylko ona zajmuje się obserwowaniem. Jest zbyt zajęta swoim małżeństwem, prowadzeniem kalendarzyka małżeńskiego i podglądaniem ludzi w internecie.
Stachula stopniowo buduje napięcie dodając kolejne elementy układanki. Kiedy ja poskładałam je w logiczną całość wyrwało mi się na głos “o cholera” 😉 Później już tylko coraz łapczywiej przerzucałam kolejne strony. Przyznam, że zaskoczyło mnie zakończenie, nie spodziewałam się takiego, właściwie otwiera furtkę do kontynuacji książki, jeśli autorka miałaby na nią ciekawy pomysł.
“Idealna” będzie mieć swoją premierę 17 sierpnia. To bardzo udany debiut na polskim rynku literackim. Autorka zadbała o szczegóły, dobrze rozpisała bohaterów, ich kolejne decyzje, umotywowała działania, wielokrotnie zasiała ziarnko niepewności w mojej głowie. Dobra, po prostu dobra książka, którą pochłania się na raz. Czekam na więcej!
Czytałam i nigdy bym nie powiedziała, że to debiut 😉 Książka naprawdę wciąga i intryguje przez co jestem bardzo ciekawa kolejnej książki Pani Magdy 🙂