Czekałam na taką książkę!
Skoro już wyraziłam swój zachwyt, to teraz wyjaśnię wam dlaczego ta książka jest warta przeczytania.
Autorka sięga po temat, nad którym każdy z nas z pewnością kiedyś myślał. Wielokrotne życie, rodzenie się dokładnie w tym samym miejscu i czasie, ponowne przeżywanie swojego życia. Brzmi jak druga szansa… Motywem takich rozmyślań bywa w naszym przypadku deja vu, które przytrafiło się pewnie każdemu z nas. Dlatego kiedy przyjaciółka dała mi tę książkę i powiedziała “jest świetna, facet ma kilka żyć, pamięta co było w każdym z nich”, wtedy wiedziałam, że będzie super. Ustalmy, temat nie jest łatwy. Czytałam już książkę, gdzie potencjał tematu wielokrotnego życia, czy chociaż deja vu został zmarnowany. Tym razem jest inaczej.
Claire North stworzyła bohatera, który zawsze rodzi się ponownie, ale co najważniejsze, pamięta wszystkie swoje dotychczasowe życia. Tacy jak on to ouroboranie, których skupia globalne Bractwo Kronosa. Harry August każde swoje życie przeżywa inaczej, wybiera inne kierunki studiów, poznaje innych ludzi. Bractwo nie ingeruje w losy świata, to ich podstawowa zasada. Mimo wiedzy jaką posiadają, nie mogą np. zabić Hitlera kiedy był jeszcze dzieckiem, tak na wszelki wypadek. To zaburzyłoby bieg wydarzeń i doprowadziło do katastrofalnych skutków. Dopóki wszyscy się tej zasady w miarę trzymali jest zupełnie ok. Komputery pojawiają się w określonym momencie, podobnie jest z bronią, wynalazkami, osiągnięciami w medycynie. Jednak jak łatwo się domyślić jest ktoś, kto chce wykorzystać swoją wiedzę w zły sposób i nie mówię tu o obstawianiu wyścigów, żeby wygrać spore pieniądze… Tylko jak taka ingerencja odbije się na świecie?
Jasne, że nie powiem wam nic więcej, co zdradziłoby fabułę i odebrało radość czytania.
Claire North w fantastyczny sposób wykreowała głównego bohatera, jest inteligentny, ma analityczny umysł, a przy tym jest odważny i podejmuje się niełatwego zadania.
Ta książka, to rodzaj podróży w czasie, bo ważnym elementem tej historii jest metoda kontaktowania się starszych pokoleń ouroboran z młodszymi. Nie mogą afiszować się ze swoją innością, ale przekazywanie pewnych informacji jest konieczne.
Książka jest pisana w formie pamiętnika, Harry prowadzi nas po swoich kolejnych życiach i opowiada swoją historię.
“Moje trzynaste życie zaczęło się…
… dokładnie tak jak zawsze.”
Ten rodzaj narracji sprawia, że szybko dajemy się wciągnąć w historię. Nie będę ukrywać, że Harry lubi dygresje, ale mi one nie przeszkadzały. Dodam też, że razem z kolejnym rozdziałem najprawdopodobniej znajdziemy się w innym miejscu/czasie/życiu niż skończył się rozdział poprzedni. Myślę, że nie pogubicie się jednak w tym niedużym chaosie.
Zastanawiałam się do jakiego gatunku przypisać tę książkę, nie jest to łatwe. Sporą część swojego życia/żyć Harry spędza jako szpieg lub działa w ukryciu, a wydarzenia trzymają w napięciu jak w thrillerze. Jest też podróż w czasie, co sugerowałoby, że mamy do czynienia z sci-fi, a do tego autorka przedstawia wydarzenia i postaci XX wieku, który jest głównym tłem wydarzeń, skupia się na charakterach bohaterów, analizuje konsekwencje różnych działań. Jest gatunek, który pomieści to wszystko?
Nie zmienia to faktu, że polecam wam tę książkę, jest inna, ciekawa, dobrze napisana, wciągająca.
Jedna z moich ulubionych książek, chociaż czytana jakiś czas temu, więc wiele wątków pewnie uszło z mojej pamięci, jednak miłe wspomnienia pozostały 🙂
Książka leżakuje już od dłuższego czasu na regale. Okładka zachwyca, ale jakoś nie potrafię się za nią zabrać i jak widać powinnam żałować.