W centrum handlowym Forum w Gliwicach otwarto w poniedziałek (22 czerwca) bibliotekę. Moim zdaniem pomysł jest świetny, zastanawiam się, dlaczego niektórych dziwi…
Boję się, że ktoś ma jeszcze wyobrażenie biblioteki z paniami w okularach na czubku nosa, surowym spojrzeniem, do tego unoszącą się wonią kurzu i fakt, że przyszło się po kolejną przenudną lekturę. Strach się bać 😉 Ja mam milsze skojarzenia, widzę też coraz więcej nowoczesnych miejsc, które stają się czymś w rodzaju centrów kultury, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach. Są spotkania z autorami, oprócz książek można wypożyczyć gry, audiobooki, sporo się dzieje. Naturalną kontynuacją jest nastawienie „frontem do klienta”, biblioteka w centrum handlowym to dla mnie właśnie takie nastawienie. Dlatego nie wiem skąd bierze się zdziwienie, a nawet oburzenie. Za granicą biblioteki w takich miejscach już nikogo nie dziwią. Mam nadzieję, że u nas też przyjmie się ta moda.
22 czerwca w Gliwicach, w centrum handlowym Forum otwarto bibliotekę, właściwie jest to jeden z oddziałów gliwickiej biblioteki. Poszłam tam dzień po otwarciu. Panie śmiały się, że w dzień otwarcia przeszła fala szturmowa, spora część księgozbioru została wypożyczona już pierwszego dnia, podobnie jak czytniki e-booków. Ale spokojnie znalazłam coś dla siebie.
Jakie są plusy takiego miejsca? Biblioteka jest codziennie otwarta do godziny 20. Rewelacja, nawet jeśli ktoś pracuje dłużej, to bez problemu zdąży podskoczyć po nowe książki. A do tego dorzućmy opcję „przy okazji”. Przy okazji zakupów można zajrzeć do biblioteki, nie trzeba wybierać się do niej specjalnie. Wiem, brzmi to jak słowa okropnego lenia, gdybym chciała, to znalazłabym czas itd. Ale realia są trochę inne. Jeśli mogę ułatwić sobie życie i mogę załatwić kilka spraw w jednym miejscu, to po prostu to robię. Dodatkowo do dyspozycji są komputery, konsole do gier i urządzenia biurowe (np. drukarka, można coś wydrukować). Jest miejsce do czytania, które z pewnością nie przypomina sztywnej, surowej czytelni. Dostępna jest prasa i gry planszowe. W wakacje mają ruszyć projekty kulturalno-edukacyjne, jestem ciekawa co dokładnie będzie się działo.
Żeby nikt nie zarzucił mi, że patrzę na sprawę bezkrytycznie, to widzę też minusy. Póki co zbiór książek nie jest imponujący, z pewnością nie jest to też miejsce, gdzie znajdziemy ogromny zbiór książek naukowych (to akurat nie jest mi potrzebne, ale może dla kogoś to minus). Mam nadzieję, że księgozbiór będzie się powiększał. Z informacji technicznych, jeśli ktoś zapisany jest do którejkolwiek gliwickiej biblioteki, to nie musi wyrabiać dodatkowej karty w Forum, jednorazowo można wypożyczyć pięć książek. Reszta odbywa się według standardowych procedur bibliotecznych 🙂 Nie przemawiają do mnie argumenty, że centrum handlowe to nie jest miejsce dla biblioteki, niby dlaczego? Profanacja, pseudo-upadek kultury, czy o co chodzi, bo nie rozumiem? A może właśnie to jest sposób na promowanie czytelnictwa?
- Forum/B.Nitka
- Forum/B.Nitka
- Forum/B.Nitka
- Forum/B.Nitka
- Forum/B.Nitka
- Forum/B.Nitka
- Forum/B.Nitka
Wow, pomysł genialny w swojej prostocie i sytuacja, w której wszystkie strony wygrywają – centrum handlowe zagospodarowuje niewykorzystane (od zawsze) lokale i robi sobie genialny PR, ktoś w miejskich instytucjach trzeźwo myśli i zamiast czekać na ludzi w zakurzonych piwnicach wychodzi im na przeciw w najlepszym do tego celu miejscu, a bywalcy pasażu mogą tylko zyskać na przeczytaniu choćby jednej książki rocznie 😉
Brawo!
Jak dla mnie Bomba! Kocham takie biblioteki a ta jest prześliczna. Ja mam taką fajną z Pufami i kanapami można w niej posiedzieć. Widzę tam nawet super najnowsze książki. Bardzo fajna:D
https://kochamczytack.blogspot.com